Urwis - piękny pies w typie bardzo rzadkiej i starej rasy plott hound. Gdyby miał żyć prawdziwym pieskowym życiem biegał by pewnie po łąkach, tropił zwierzynę, zwiedzał świat, wylegiwał się na kanapie po aktywnym, ciężkim dniu. Bo takie by kochał. Tak jak swojego człowieka.
Ale jest naszym podopiecznym w schronisku gdyż nic nie poszło tak jak powinno. SIŁA ZŁEGO NA JEDNEGO.
Odebrany interwencyjnie, skrajnie wychudzony, z oznakami znęcania się, lękiem przed dotykiem, od kilku miesięcy dochodził do siebie, fizycznie i psychicznie. Zaniedbania doprowadziły do licznych schorzeń, walkę z którymi prowadził nawet gdy już przestawaliśmy wierzyć w powodzenie, nawet gdy wyglądał jakby to miały być jego ostatnie godziny, gdy kolejne leczenie nie przynosiło efektu, gdy kolejne leki nie pomagały. Urwis nigdy się nie poddał i dawał tym siłę reszcie do walki o jego zdrowie, a nawet już życie.
I wiecie co? Udało się! W końcu dobra diagnoza, leczenie, prawidłowa opieka, karma i mamy to!
Urwis z naszą pomocą odbudował wycieńczone ciało, i psychikę. Teraz ten wspaniały pies dopiero pokazuje jaki jest naprawdę. I wszyscy jesteśmy zakochani!
Plott hound to rasa gończa - świetnie czuje się w środowisku leśnym, kocha łąki, buszowanie w trawach z nosem przy ziemi, bieganie, węszenie, chętnie wchodzi do wody. Jest aktywny, mocno w środowisku, ale też umie w relacje z człowiekiem co jest rzadkim połączeniem. Ładnie odwoływalny, grzecznie czeka na smaczki, pozwala na pieszczoty a nawet może trochę lubi, coraz delikatniej pobiera pokarm, potrafi ładnie zejść z wysokich emocji. Każdą zmianę przyjmuje ze spokojem. Jest zrównoważony w kontakcie, również z dziećmi. Do człowieka podchodzi z ufnością i spokojem,

Na mieście neutralny, hałas nie robi na nim wrażenia, nie ciągnie do ludzi, rowery mija obojętnie. Jest niedawno wykastrowany więc w relacji z psami jeszcze trochę hormony buzują, mamy nadzieję jednak na stabilizację w tym temacie, możliwe że dogada się z równie stabilnym i zrównoważonym rezydentem.
Dobrze prowadzony będzie świetnym towarzyszem, pod warunkiem, że zapewnicie mu odpowiednią ilość ruchu i wysiłek również umysłowy - szkoda by było marnować taki potencjał.
Urwis ma jeszcze coś co pozwala mu zawładnąć każdym kto go poznał - oczy! Hipnotyzuje wzrokiem i spojrzeniem, którego się nie zapomina. Spojrzeniem mądrego, opanowanego, świadomego stworzenia. Spojrzeniem tęskniącym za szaloną wycieczką do lasu. Spojrzeniem łaknącym swojego domu i człowieka. Spojrzeniem, które zostanie z Tobą na zawsze. Daj się zauroczyć!
Zabiło mocniej serce? Chcesz poznać Urwisa, wpaść na spacer- jestem do dyspozycji - piszcie, dzwońcie - wolontariuszka Karolina - tel/WhatsApp 501051386, Messenger Kika Kaja


Jeśli chcesz pomóc temu psu, a nie możesz go adoptować- zapraszamy na spacery! Codziennie w godzinach 12:30-15:30.