Awi to duża, szczupła dziewczyna, w typie gazeli– tak samo smukła jak ona i tak samo płochliwa.
Gdy trafiła do schroniska, bała się człowieka, uciekała w popłochu jak najdalej od ludzi i ich rąk.
Po tych kilku miesiącach kiedy udało jej się założyć obrożę - podchodzi do człowieka po smaczki, obwąchuje go i zaczyna się do niego zbliżać. Jak wypuścisz ja na wybieg pomknie jak prawdziwa gazela i tylko uszy powiewają na wietrze.
Ale nadal ma w sobie dużo strachu i trzeba uważać na każdy swój gest, każde odchrząknięcie bo ciągle nie ufa człowiekowi, nie wie czego się po nim spodziewać.
Przy Awi czas zwalnia, zastygasz w bezruchu, starasz się nie wydawać żadnych dźwięków aby dać jej minimum komfortu w swojej obecności.
Ta sunia potrzebuje świadomego, doświadczonego człowieka, który da jej tyle czasu ile ona potrzebuje (a dla Awi czas płynie inaczej), człowieka, który ma wiedzę o tym jak odczytywać psie sygnały, mowę ciała, a co najważniejsze, który będzie zdawał sobie sprawę, że miłość do zwierzęcia to tylko jedna ze składowych sukcesu w przypadku takiego psa.
Jeśli chcesz pomóc temu psu, a nie możesz go adoptować- zapraszamy na
spacery! Codziennie w godzinach 12:30-15:30.