Aron całe życie spędził zamknięty w kojcu- w 2018 zmarł jego właściciel. Od tego czasu praktycznie w ogóle nie opuszczał swojego kojca-czasem doglądał go syn właściciela, a częściej dokarmiali sąsiedzi. Trafił do nas na początku stycznia 2023 r. i od tego czasu cieszy się nowym życiem.
W jego oczach z pewnością jest wspaniale- codziennie dostaje pełną miseczkę jedzenia, każdego dnia ma kontakt z człowiekiem, wychodzi kilka razy dziennie na wybieg.
To bardzo przyjazny pies, choć przez kraty potrafi nastraszyć szczekając. W rzeczywistości bardzo lubi głaski i towarzystwo człowieka. Nie odmówi posmyrania za uszkiem.
Jest też psem bardzo wdzięcznym- chyba nigdy nie widzieliśmy psa, który tak cieszyłby się nową słomą w budzie.
Aron potrafi chodzić na smyczy, choć nie do końca zna spacery- w końcu nigdy na nie nie wychodził.
Chętnie wychodzi za bramę schroniska, wącha i eksploruje. Jednak po chwili zaczyna się odwracać i zerkać na schronisko, po chwili cofać by wrócić do swojego bezpiecznego miejsca.
Zapewne gdyby codziennie wychodził na spacery, przyzwyczaiłyby się że to coś bardzo fajnego.
Aron to około 8 letni duży pies, trochę w typie owczarka o wyjątkowej barwie.
W boksie mieszka z suczką i psem, zapraszamy na zapoznania! Nie wiemy jak zareaguje na kota, nie miał też do czynienia z dziećmi- ale takie które wiedzą, jak obchodzić się z psem, nie powinny być dla niego problemem.
Jeśli chcesz pomóc temu psu, a nie możesz go adoptować- zapraszamy na SPACERKI ! Codziennie w godzinach 12:30-15:30.